Doktor Zgniłekstein (ang. Dr. Rottenstein) – jedenasty odcinek pierwszego sezonu serialu Leniuchowo. W polskiej wersji językowej został wyemitowany jako drugi.
Opis[]
Sportacus pokazuje dzieciom w ogródku jak ważne i zdrowe są sportowe słodycze. Robbie Zgniłek przebiera się za lekarza i stwierdza obecność tajemniczej choroby, której źródłem mają być warzywa i Sportacus. Bohater musi opuścić miasto.
Fabuła[]
Ziggy przychodzi do ogródków warzywnych, zajadając się lizakiem. Stephanie prosi o pomoc przy przeniesieniu skrzyni. Ziggy zgłasza się do pomocy i jako Ziggycus chce pokazać swoje umiejętności. Nie jest jednak w stanie ruszyć skrzynki. Za drugim razem, ku zdziwieniu wszystkich, skrzynka jest podnoszona przez niego z większą łatwością. Szybko jednak okazuje się, że to zasługa Sportacusa, stojącego z drugiej strony. Dzieci witają bohatera.
Ziggy jest wyraźnie smutny przez niepowodzenie sprzed chwili. Pyta Sportacusa o źródło energii. Ten w odpowiedzi wyciąga marchew i daje Ziggy'emu, a sam zjada drugą dostaną od Stephanie i wykonuje skok z obrotami. Wszyscy zachęcają, by zrobił to samo. Jednak gdy ma już ugryźć marchew, kryształ Sportacusa informuje go o zagrożeniu i musi się tam udać.
Ziggy ponownie chce zjeść marchewkę, jednak gdy ma to zrobić tym razem przeszkadza mu czający się dotąd za murkiem Robbie. Zatrzymuje chłopca przed ugryzieniem warzywa i pyta go o Sportacusa. Ziggy ujawnia, że opowiadał im o warzywach jako źródle energii. Robbie z obrzydzeniem bierze jedną z marchewek ze skrzynki i zabiera ją ze sobą do kryjówki, podczas gdy pozostali obserwują sytuację z dość wyraźnym zdziwieniem.
Już w kryjówce, Robbie bada marchewki. Jest zaniepokojony o przyszłość, która ma nastąpić, gdy dzieci wciąż będą jadły warzywa. Dochodzi do wniosku, że jest to jak choroba, co z kolei podsuwa mu pomysł. Postanawia wymyśleć chorobę, która odstraszy od jedzenia warzyw. Idzie do maszyny z przebraniami i z dostępnych wybiera ostatnie - kostium lekarza. W tym czasie Sportacus ratuje kotka z drzewa, a dzieci podczas piosenki zajmują się ogródkami i zbierają warzywa.
Robbie dociera do ogródków i w poszczególnych z nich rozrzuca kolorowe krążki. Na swoich lizakach Ziggy zauważa kilka z nich i panikuje. Na nim samym również znajdują się owe tajemnicze "krosty". Stephanie sprawdza jego stan zdrowia; wówczas pojawia się Robbie w przebraniu doktora Zgniłeksteina. Wykonuje czynności, mające wyglądać na badanie. Na ich podstawie wydaje diagnozę, że z chłopcem jest bardzo źle. Zaprasza go do warzyw, w tym samym czasie posypując je tymi samymi kolorowymi krążkami co wcześniej. Tak ucharakteryzowaną marchew ukazuje dzieciom, stwierdzając "pryszczowarzywnicę".
Robbie posypuje krążkami wszystko, co znajduje się w zasięgu ręki: urządzenie Pixela czy włosy Stephanie. Stwierdza, że jedynym sposobem na pokonanie choroby jest rezygnacja z warzyw. Stephanie wątpi w słuszność działań doktora, jednak ten dowodzi swoich kompetencji i wszyscy przyznają za nim, że nie wolno im już jeść warzyw. Na pytanie skąd wzięła się choroba, Robbie próbuje wskazać na Sportacusa, jednak nie podaje jego imienia. Dzieci próbują odgadnąć o kogo chodzi, ale bez powodzenia. W końcu jednak dość sugestywnie naprowadza ich na właściwą odpowiedź. Robbie mówi im, że jedyny sposób na wyeliminowanie choroby to odejście Sportacusa z miasta. Dzieci są przygnębione, ale nie mają wyboru.
Burmistrz Dobrowolski wraz z doktorem Zgniłeksteinem ogłasza nowe zarządzenia, mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się pryszczowarzywnicy. Robbie stanowczo zabrania jedzenia warzyw, a także przekazuje dość długą listę "zaleceń". Najważniejszym jednak jest nakaz opuszczenia Leniuchowa przez Sportacusa na zawsze. Stephanie nie może się z tym pogodzić, Sportacus natomiast przyjmuje to ze zrozumieniem i oddala się. Burmistrz odczytuje kolejne mniej bądź bardziej precyzyjne zalecenia, z których ostatnie wzywa do nicnierobienia i jedzenia byle czego.
Sportacus jest już na sterowcu i analizując wątpliwej jakości zalecenia Robbiego postanawia wysłać listy do dzieci. W tym samym czasie w Leniuchowie wszyscy objadają się niezdrowym jedzeniem. Milford karmi nim siostrzenicę aż jest jej niedobrze, a do tego nie pozwala otworzyć okna. Z tego powodu list od Sportacusa nie dociera do dziewczynki. Drugi list skierowany jest do Pixela. Ten wlatuje już do jego pokoju, ale wraz ze Stingym są zbyt rozleniwieni by go podnieść. Trzeci list adresowany do Ziggy'ego. Chłopiec jest zadowolony z tego, że może jeść dużo słodyczy. W pewnym momencie jednak zauważa, że krosta na jego palcu jest fałszywa, a co za tym idzie nie ma żadnej choroby. Wtedy też do jego pokoju wpada list od Sportacusa. Bohater prosi w nim o pomoc w uratowaniu Leniuchowa.
Robbie siedzi w kryjówce. Rozsiada się w fotelu i włącza telewizor. Jest zadowolony ze swojego działania, zwłaszcza z braku warzyw i hałasu. W pewnym momencie jednak przypomina sobie o jednej rzeczy: Sportacus może pomóc miasteczku z nieba, będąc na sterowcu. Postanawia znaleźć sposób na to, by go unieszkodliwić. Sportacus w tym czasie postanawia zejść do miasta i sprawdzić, czy jego listy dotarły. Przez nieuwagę zostawia drabinę i wysuniętą platformę. Robbie korzysta z sytuacji i dość niemrawo wspina się po kolejnych stopniach. Sportacus spotyka Ziggy'ego, który jako jedyny z dzieci pozostał zdrowy. Informuje go o sytuacji, jednak rozmowę szybko przerywa powoli oddalający się sterowiec.
Sportacus dostrzega odlatujący sterowiec i goni za drabiną. Robbie w tym czasie cieszy się z bycia wewnątrz pojazdu. Szuka warzyw i owoców, jednak naciska na podłodze przycisk, aktywujący sterowanie. Naciska kolejne przyciski: pierwszy przywołuje piłkę, która uderza go w głowę, drugi wysuwa stolik, trzeci otwiera schowek, zaś czwarty wysuwa tajemnicze pokrętło. Robbie kręci nim, w wyniku czego sterowiec zaczyna się chwiać. Sportacus w tym czasie łapie drabinę i z całej siły przytrzymuje swój sterowiec. Prosi Ziggy'ego o pomoc, ale ten nie ma siły - nie zjadł bowiem wcześniejszej marchewki. Postanawia pójść po pozostałych, a Sportacus w tym czasie postara się utrzymać.
Robbie przypadkiem opuszcza się na platformie, pogarszając jeszcze bardziej swoją sytuację. Ziggy w tym czasie odwiedza kolejnych przyjaciół, ale wszyscy śpią i nie mają siły. Postanawia pójść po warzywa, jednak nie ma siły, by się do nich dostać. Wtedy przypomina sobie o marchewce od Sportacusa, jednak nie może się do niej przemóc. Ostatecznie jednak zdobywa się na siłę i zjada marchew. Udaje mu się popchnąć skrzynkę i w ten sposób dostać do warzyw. Bierze marchewki i rzuca je. Jedna wlatuje do pokoju Stephanie, dwie kolejne do Pixela i Stingy'ego.
Dzieci odzyskują siły i energię. Pędzą natychmiast do Sportacusa, aby mu pomóc. Cała czwórka trzyma drabinę, a Sportacus po niej wchodzi. Na platformie mocno zaskoczony widzi Robbiego. Pomaga mu wrócić na ziemię. Obwiązuje go liną i opuszcza na ziemię. Tam ląduje tuż obok dzieci, które odkrywają w ten sposób jego prawdziwą tożsamość. Zawstydzony odchodzi. Nie oznacza to jednak końca problemów. Sterowiec bowiem leci w sposób niekontrolowany i zmierza prosto na dom burmistrza. Sportacus ze wszystkich sił próbuje odzyskać kontrolę nad pojazdem i uniknąć kolizji, co w ostatniej chwili mu się udaje. Sportacus bezpiecznie zatrzymuje statek nad Leniuchowem i zeskakuje do dzieci. Ziggy jest bardzo podekscytowany, że akcja się udała, i co ważniejsze, że jemu udało się zjeść warzywa i tym samym pomóc. Stephanie śpiewa i tańczy Bing Bang.
Jakiś czas później, w kryjówce zasiada w fotelu. Szybko jednak się podnosi, gdyż na czymś usiadł. Tym czymś okazuje się być marchewka. Zirytowany odrzuca ją, ale ona zaczyna odbijać się po całej kryjówce, aż wreszcie zmierza prosto na Robbiego. Dla obrony podnosi leżącą przed nim pokrywkę, w którą wbija się lecące warzywo.
Postacie[]
- Stephanie
- Sportacus
- Robbie Zgniłek/Doktor Zgniłekstein
- Ziggy
- Pixel
- Stingy
- Milford Dobrowolski
- Bessie Pracusińska (wspomniana)
Piosenki[]
Ciekawostki[]
- Doktor Zgniłekstein jest nawiązaniem do Doktora Frankesteina, szalonego naukowca i popularnej postaci z książek i filmów.
- W scenie, w której Stephanie sprawdza stan zdrowia Ziggy'ego przed przybyciem Robbiego, w polskiej wersji językowej dziewczynka nic nie mówi pomimo wyraźnego ruszania ustami.
„Doktor Zgniłekstein”
„Doktor Zgniłekstein”